Rocky

Pogryziony, przeganiany, wygłodzony i w desperacji czekał ponad miesiąc na pomoc. Ten psiak to ofiara wakacji.
We wsi, w której się błąkał obserwowano go już około 2 miesiące. Wszędzie lasy, pośrodku wieś, gdzie niejeden pies potrzebuje budy. Niestety do 8 października pomoc miejscowych ograniczała się do straszenia, odganiania. Psy ze wsi też nie pozostały obojętne, w trakcie cieczki jak to bywa podczas „zbieraniny” Rocky został dotkliwie pogryziony. Pani, która obserwowała go przez dłuższy czas i dokarmiała - przyjęła niejedną znajdę - nie mogła sobie pozwolić na kolejnego psa. Mimo wszystko wycieńczonego psa nie zostawiła w potrzebie. Zadzwoniła do koleżanki, w końcu informacja trafiła do nas.
Rocky jest średniej wielkości psem, ma między 5 a 7 lat. Był strasznie chudy, brudny, zapchlony. Do tego strupy na całym ciele, opuchnięte łapki i dwie dość duże rany. Jest mocno osłabiony i kuleje. Aktualnie przebywa w płatnym domu tymczasowym i dalej potrzebuje wsparcia na utrzymanie i opiekę weterynaryjną.
Od maja Rocky przebywa w domu tymczasowym pod opieka Kasi (tel. 503 637 804). Niestety minął już rok, a do dnia dzisiejszego nie udało się nam znaleźć mu nowego domu.